mordercy Wilder Christopher

Zniknięcie Beth Kenyon

1984 rok. Elizabeth Kenyon była nauczycielką w szkole średniej Coral Gables High School w Miami na Florydzie. Zajmowała się dziećmi z zaburzeniami emocjonalnymi. Mimo pracy ciągle wierzyła w to, że będzie jeszcze modelką, jak kiedyś. Miała 23 lata, była piękną kobietą za którą oglądali się mężczyźni. Dwa lata wcześniej została Księżniczką Orange Ball, byłą także finalistką w konkursie na Miss Florydy. Miała gęste ciemne włosy. Swoim pięknym uśmiechem wszędzie zjednywała sobie przyjaciół.

Beth Kenyon
Beth Kenyon
4 marca, jak co weekend, Elizabeth wyruszyła by odwiedzić swoich rodziców, mieszkających w Pompao Beach. Gdy przyjechała na miejsce, jej ojciec zauważył na jej rękach i nogach zadrapania i siniaki. Beth powiedziała, że miała małą sprzeczkę na podwórku szkolnym.

Dziewczyna została z rodzicami do wieczora. Około godziny 21 wsiadła w samochód by wrócić do domu. Jej współlokatorka zeznała później, że Beth przyjechała około godziny 22 i od razu położyła się do łóżka. Następnego dnia panna Kenyon udała się do pracy. Rozmawiała tam z Mitchem Fry, szkolnym policjantem pilnującym parkingu. To właśnie Mitch widział ją po raz ostatni żywą, gdy wsiadła do swojego samochodu i opuściła parking. Następnego dnia, we wtorek, Beth nie przyszła do pracy. Fry zadzwonił do jej współlokatorki i dowiedział się, że dziewczyna nie wróciła do domu na noc. Nikogo nie powiadomiła gdzie się wybiera.

Beth nie należała do tych dziewczyn które znikają bez śladu. Wszyscy jej znajomi byli zaniepokojeni jej zniknięciem. Jej rodzice dzwonili do jej znajomych, do szpitali, bez powodzenia. W końcu postanowili zgłosić zaginięcie na policję.

Gdy po kilku dniach nadal nie było żadnych śladów po Beth, jej ojciec Bill postanowił wziąść sprawy w swoje ręce. Zatrudnił prywatnego detektywa. Kenneth Whittaker miał się czegoś dowiedzieć. Detektyw odkrył, że w życiu Beth było kilku mężczyzn, którzy to mężczyźni byli teraz podejrzanymi. Whittaker ustalił, że jednym z mężczyzn był obywatel Niemiec Zachodnich, spotykała się także z jakimś mężczyzną by później zerwać tę znajomość. Kilka razy zjadła też obiad ze swoim byłym chłopakiem, fotografem Christopherem Wilderem. Swojemu ojcu powiedziała, że na pierwszej randce Christopher był prawdziwym dżentelmenem. Po kilku spotkaniach chłopak zaproponował nawet małżeństwo. Beth odmówiła, ponieważ Christopher był od niej o 17 lat straszy. Mimo tego, przez ostatnie dwa lata byli przyjaciółmi.

Whittaker rozmawiał z rodzicami Beth na temat każdego z tych mężczyzn. Wtedy przypomnieli sobie, że ich córka na dzień przez zniknięciem wspominała coś o Christopherze. Chris miał zorganizować jej występ w dobrze płatnym pokazie mody.

Detektyw rozmawiał również z Wilderem. Mężczyzna powiedział, że nie widział Beth od ponad miesiąca. Pozostali dwaj mężczyźni również nie wyglądali na podejrzanych.

Wydawało się, że śledztwo utknie w martwym punkcie. Wtedy inny były chłopak Beth zatrzymał się na stacji benzynowej i pokazując zdjęcie dziewczyny zaczął o nią wypytywać. Na tej stacji Beth regularnie tankowała paliwo. Wszystkich zaskoczyła odpowiedź pracowników stacji - dziewczyna była tam w poniedziałek po południu. Już miała płacić za paliwo gdy podjechał szary Caddilac i jego kierowca uregulował rachunek. Wyglądało na to, że Beth go zna. Wspominała też, że właśnie wybierają się na lotnisko. Gdy pracownicy stacji zobaczyli zdjęcia kilku mężczyzn, od razu wskazali na Chrisa Wildera jako kierowcę Cadillac'a. Samochód Beth znaleziono na parkingu międzynarodowego lotniska w Miami. Dziewczyna nie zabrała ze sobą żadnych bagaży.

Policja nadal nie dysponowała niczym co byłoby pomocne w rozwiązaniu zagadki zniknięcia Beth, więc Bill Kenyon postanowił sam odwiedzić dom Chrisa Wildera. Gdy nie zastał właściciela, wysłał Whittakera na posterunek policji Boyton Beach by dowiedział się czegoś na temat Wildera. Na posterunku okazało się, że Wilder ma bogatą teczkę. Daleko mu było do człowieka, którego można nazwać dżentelmenem. Na swoim koncie miał przestępstwa na tle seksualnym.

Rodzice Beth nagle sobie coś przypomnieli. Tego wieczoru gdy po raz ostatni widzieli córkę żywą, w telewizji informowano o zaginięciu jakiejś kobiety. Zaginiona była bardzo podobna do Beth.

To wspomnienie przeraziło państwa Kenyon. Instynktownie czuli, że Christopher Wilder jest odpowiedzialny za zniknięcie ich córki. Prawdopodobnie uprowadził obie kobiety.

Powiązania

Rosario Gonzales
Rosario Gonzales
26 lutego 1984 roku zaginęła 20-letnia kobieta, Rosario Gonzales. Pracowała na torze wyścigowym Miami Grand Prix, roznosiła próbki aspiryny. Dziewczyna po raz ostatni widziana była w towarzystwie starszego mężczyzny. Podobnie jak Beth, była ładną dziewczyną, miała ciemne długie włosy i ciemne oczy.

W zasadzie nic wprost nie łączyło obu tych zaginięć. Jednak Bill Kenyon wiedział, że Chris Wilder brał czasem udział w wyścigach samochodowych i często kręcił się po tym torze wyścigowym. Obie dziewczyny brały udział w konkursie na Miss Florydy, obie chciały być modelkami. Rosario pozowała do zdjęcia na okładkę jakiejś książki, fotografem był Christopher Wilder.

Chris był głównym podejrzanym po tym jak skłamał, że ostatni raz widział Beth miesiąc wcześniej. Gdy detektyw Whittaker zapoznał się z danymi dotyczącymi przestępstw Wildera, był prawie pewien że Chris jest seksualnym sadystą. Beth była w grupie podwyższonego ryzyka ponieważ odrzuciła oświadczyny Chrisa.

Whittaker razem z innym policjantem udali się do biura Wildera. Chris był współwłaścicielem firmy Sawtel Construction Company, w której miał swoje biuro. Wilder przyjechał na miejsce szarym Cadillac'iem, tym samym o którym wspominali pracownicy stacji benzynowej. Jeszcze raz powtórzył, że w ciągu ostatnich kilku dni nie widział się z Beth. Upierał się, że obsługa stacji benzynowej po prostu go z kimś pomyliła. Wezwał nawet swoją sekretarkę, by to poświadczyła, ale to nie był najlepszy pomysł.

Detektywi powiedzieli jej, że szukają Beth Kenyon. Kobieta powiedziała, że to ta dziewczyna której samochód znaleziono na lotnisku.

Nikt nie wspominał o lotnisku, informacja o znalezionym samochodzie nie była podana do wiadomości publicznej. Sekretarka wyglądała na zdenerwowaną. Spytała Wildera, czy to nie on jej o tym powiedział.

Wilder powiedział, że wie to od matki Beth. To jej matka mu o tym powiedziała.

Pani Kenyon później temu zaprzeczyła.

W tym czasie policja ustaliła, że druga zaginiona dziewczyna, Rosario Gonzales również znała Christophera Wildera. Ta informacja zachęciła ich do wytężonej pracy. Policjanci sprawdzali wiele śladów, powiązań, jednak większość z nich okazało się ślepymi uliczkami. Wtedy Whittaker poinformował policję, że Chris Wilder bywał na torze wyścigowym Grand Prix Miami i że był podejrzany o uprowadzenie Elizabeth Kenyon.

Gdy okazało się, że Chris i Rosario znali się, oraz że Wilder podejrzany był o uprowadzenie Beth istniała możliwość, że ten sam podejrzany mężczyzna uprowadził w ciągu tygodnia dwie dziewczyny.

13 marca 1984 roku Christopher świętował swoje 39 urodziny. Policja gromadziła dane na jego temat. Trzy dni później przeczytał w Miami Herald, że "kierowca rajdowy" i "zamożny przedsiębiorca" podejrzany jest u uprowadzenie dwóch kobiet. Wtedy uświadomił sobie, że musi wykonać jakiś ruch. Wciąż spotykał się ze swoją terapeutką. Wspólnie omawiali jego wcześniejsze przestępstwa na tle seksualnym za które miał wyrok w zawieszeniu. Terapeutka wiedziała, że Chrisowi podobają się dziewczęta z długimi ciemnymi włosami. Wiedziała również o fantazjach Wildera na temat zniewalania kobiet. Gdy zapytała Chrisa czy wie coś na temat zniknięcia Rosario, mężczyzna zaprzeczył.

Trzy dni później, w pobliżu schroniska dla zwierząt porzucił swoje trzy psy. Wyciągnął z konta bankowego spora sumę pieniędzy. Swojemu wspólnikowi powiedział, że został wrobiony, ale nie pójdzie do więzienia. Wsiadł do swojego Chryslera z 1973 roku i wyruszył w podróż. Na koniec powiedział wszystkim, że ten stres źle na niego działa. Wszystko to miało sprowokować wstrząsającą serię zachowań.

Rozwój sadysty

Christopher Bernard Wilder urodził się 13 marca 1945 roku. Jego ojcem był oficer marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, matka pochodziła z Australii. Zaraz po urodzeniu Chris był bliski śmierci. Jego stan był na tyle poważny, że ksiądz udzielił mu ostatniego namaszczenia. Na szczęście chłopiec wyzdrowiał, jednak później był chorowity. W wieku dwóch lat o mało nie utonął w basenie. Rok później miał tak silny atak konwulsji, że stracił przytomność.

Jego dzieciństwo było raczej normalne, jednak jako młody chłopak lubił zaglądać przez okna innych domów. W pierwsze tarapaty wpadł w wieku 17 lat. Razem z grupą przyjaciół, Chris został aresztowany za zbiorowy gwałt na plaży w Sydney, w Australii. Przyznał się do winy i skazano go na rok pozbawienia wolności. W więzieniu zastosowano terapię elektrowstrząsową. Chyba mu się to spodobało. Karmił tym swoje fantazje. Po tej terapii zaczął wyobrażać sobie seks z dziewczętami rażonymi prądem. Wcześniej nie miał takich fantazji. Terapeuci zauważyli u niego potrzebę dominacji nad kobietą, wyraźne zadowolenie sprawiało mu robienie z nich niewolników. Chciał więzić kobiety wbrew ich woli.

W wieku 23 lat Chris ożenił się. Niestety, małżeństwo trwało tylko 8 dni. Jego żona opuściła go, gdy tylko poznała ciemniejszą stronę jego seksualnej natury. W aktówce nosił zdjęcia nagich kobiet. Pewnego razu, w szpitalu, chciał zmusić pielęgniarkę do uprawiania z nim seksu. Kobieta poszła na policję, jednak nie wniosła oskarżenia.

Wtedy mieszkał już w Stanach Zjednoczonych. Przyjechał do Ameryki w 1969 roki i osiedlił się na Florydzie. Bardzo dobrze sobie radził. W tych czasach w Stanach panował rozkwit firm budowlanych i elektrycznych. Wilder szybko nauczył się jak zarabiać pieniądze. Kupił ładny dom, brał udział w wyścigach samochodowych. Rozwijał także swoje fotograficzne hobby. Działał również na rynku nieruchomości. Wkrótce kupił motorówkę, sportowe samochody, w domu i ogrodzie miał basen. Znany był z tego, że organizował dzikie przyjęcia.

W 1971 roku znów miał kłopoty. Został aresztowany za zmuszanie kobiety do pozowania nago. Chciał zrobić jej zdjęcia. Tym razem skończyło się tylko na grzywnie. Chris nieco się uspokoił, ale nie na długo. Ponownie aresztowano go po tym, jak w domu który remontował zmusił uczennicę liceum do seksu oralnego. Dziewczyna zgłosiła się na policję i Wilder trafił przed oblicze sądu. Gdy spytano go, czy jest wystarczająco świadomy by stanąć przed sądem, Chris odpowiedział że masturbuje się dwa razy w tygodniu. Wyobraża sobie przy tym, że gwałci dziewczynę. Chris nie zdawał sobie sprawy z tego, że to co robił tej dziewczynie jest złe.

Doktor który go badał, uznał że Chris może być niebezpieczny jeśli pozostanie bez nadzoru. Inny psychiatra również zalecił nadzór. Wilder chciał zawrzeć jakąś ugodę, jednak sprawa skończyła się w sądzie. Mimo wszystko ława przysięgłych uniewinniła go.

Trzy lata później Chris po raz kolejny złamał prawo. Tym razem był to klasyczny gwałt. W centrum handlowym poznał dwie dziewczyny. Przedstawił się jako David Pierce. Powiedział, że potrzebuje dwóch modelek do zdjęć które musi zrobić. Jedna dziewczyna zgodziła się i poszła z nim. Chris zgwałcił ją w swojej ciężarówce. Dziewczyna złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Wilder wynegocjował, że oskarżenie wycofa zarzuty jeśli podda się on terapii. Chris stwierdził, że w weekendy często traci przytomność. Przydzielono mu terapeutę seksualnego. Terapeutka wierzyła, że po miesiącach leczenia Chris robi postępy.

Chris postanowił odwiedzić swoich rodziców w Australii. W 1982 roku został oskarżony o porwanie dwóch 15-letnich dziewczyn z plaży. Zmusił je do nagiego pozowania do zdjęć. Związał je i masturbował się. W końcu je wypuścił. Dziewczyny pobiegły na policję.

Rodzice wpłacili kaucję i Chris mógł wrócić do Stanów Zjednoczonych. Miał wrócić na proces, który wyznaczono pięć miesięcy później. Proces później wiele razy przekładano. W końcu wyznaczono termin na kwiecień 1984 roku. Wtedy jednak nie było łatwo go znaleźć. Gdyby tylko któryś z sędziów poznał się na tym seksualnym sadyście, być może nie doszłoby do śmierci tak wielu dziewcząt.

W drodze

Sprawa Wildera jest dobrą lekcją dla ludzi zajmujących się badaniem seryjnych morderców. Chris przemierzył tysiące mil, jego zachowanie było ekstremalnie niemoralne. Oficerowie śledczy musieli być niesłychanie czujni jeśli chcą schwytać człowieka, który popełnił tego typu przestępstwa, ponieważ tacy ludzie manipulują innymi, dzięki czemu często mają alibi.

Wszyscy sądzili, że policja podczas przesłuchania Wildera skorzysta z wykrywacza kłamstw. Niestety, policjanci zaakceptowali jego wersję wydarzeń. Dzięki temu niedopatrzeniu Christopher Wilder mógł uciec. Policja dysponowała wystarczającymi dowodami by go aresztować, jednak Wilder nie został aresztowany. Błędem był też brak nadzoru zaraz po tym jak wyszło na jaw to, że Wilder znał dwie zaginione kobiety.

Terry Ferguson
Terry Ferguson
Prawdopodobnie zaraz po zniknięciu, Chris poznał kolejną dziewczynę w centrum handlowym w Merrit Square. Obiecał jej karierę modelki, co było jej największym pragnieniem.

Terry Ferguson miała 21 lat, pochodziła Satellite Beach na Florydzie. Ostatnio widziano ją w centrum handlowym niedaleko jej domu. Jej ojczym znalał jej samochód zaparkowany przed centrum. Godzinę po tym gdy widziano ją po raz ostatni, Chris Wilder zadzwonił po wyciągarkę. Potrzebował pomocy ponieważ jego samochód zakopał się w piachu niedaleko Canaveral Groves. W to miejsce często przyjeżdżali kochankowie, jednak Wilder był sam. Twierdził że się zgubił. Za pomoc zapłacił kartą kredytową, którą ukradł swojemu wspólnikowi. Ruszył w dalszą drogę.

23 marca znaleziono ciało kobiety. Zwłoki leżały w kanale, około 110 kilometrów na wschód od domu Terry Ferguson. Na podstawie zdjęć dentystycznych zidentyfikowano ciało, była to Terry. Gdy tylko wiadomość ta dotarła do lokalnych gazet znalazła się kobieta, która stwierdziła, że widziała długowłosą brunetkę rozmawiającą ze starszym mężczyzną. Gdy pokazano jej kilka zdjęć bez zastanowienia wskazała na Chrisa jako tego starszego mężczyznę. Ale Chris był nadal na wolności i polował na kolejną ofiarę. W pewnym momencie popełnił poważny błąd.

Terapia wstrząsowa

Jego kolejna ofiara pochodziła z Tallahassee. 20 marca dziewczyna została uprowadzona z centrum handlowego niedaleko Uniwersytetu Stanowego na Florydzie. Chris zamknął ją w motelu podczas gdy sam jeździł jej samochodem po okolicy. W końcu postanowił opuścić to miejsce. Przeniósł się do Bainbridge w stanie Georgia. Dziewczyna miała 19 lat, była piękną blondynką. Bez oporu poddała się Wilderowi. Zamiast fotografowania były tortury. Właśnie od tej dziewczyny policja dowiedziała się dużo nowych szczegółów dotyczących sposobu działania Chrisa Wildera.

Około godziny 23 w motelu rozległy się krzyki kobiety. Dziewczyna zaalarmowała innych lokatorów. Pewien mężczyzna postanowił zlokalizować pokój z którego dochodziły krzyki. Na korytarzu minął innego mężczyznę z walizką. Mężczyzna ten bardzo się spieszył, zaczął się usprawiedliwiać, mówił z obcym akcentem. Wybiegł na parking, tak jakby chciał przed kimś uciec. W końcu krzyki ucichły i nie udało się znaleźć pokoju z którego dobiegały.

Jednak dziewczynie udało się dostać do pokoju kierownika nocnej zmiany. 19-latka miała na sobie tylko prześcieradło. Włosy miała mokre od krwi. Coś nie tak było też z jej oczami. Dziewczyna kazała mu wezwać policję. Mężczyzna wezwał również pogotowie. Lekarze stwierdzili że powieki jej oczu zostały sklejone. Na jej ciele znaleziono wiele siniaków i stłuczeń.

Pracownicy motelu dostarczyli policji dane o mężczyźnie który wynajął ten pokój. Zapłacił gotówką, posługiwał się prawem jazdy wydanym na Florydzie. Miał około 30 lat, około 180 cm wzrostu. Był mocno opalony. Miał rzadkie brązowe włosy i przystrzyżoną brodę.

Policjanci rozpoczęli przeszukiwanie pokoju. Istniała szansa że podczas szybkiego pakowania walizki podejrzany mógł zostawić coś, co pomogłoby go zidentyfikować. Na ścianach były ślady krwi, na podłodze leżała rolka taśmy izolacyjnej. Łóżko też wyglądało tak, jakby ktoś niedawno go używał. Policjanci postanowili porozmawiać z dziewczyną.

Dziewczyna była już w szpitalu. Powiedziała, że gdy była na zakupach w centrum handlowym niedaleko jej szkoły, na parkingu podszedł do niej jakiś mężczyzna. Powiedział że jest fotografem i poszukuje modelki która by mu pozowała. Chciał by dziewczyna poszła z nim do pobliskiego parku. Tylko tyle. Powiedział jej, że ma ładną twarz i jest właśnie taką dziewczyną której szukał. Zaoferował 25 dolarów za niecałą godzinę pozowania.

Wyglądał na człowieka szczerego i wiarygodnego. Był dobrze ubrany, miał na sobie garnitur, nie był natrętny. Dziewczyna trochę się wahała, ale w końcu zgodziła się pójść z nim. Podchodząc do samochodu pokazał jej kilka magazynów z modą i powiedział, że niektóre zdjęcia są jego autorstwa.

Wtedy dziewczyna zmieniła zdanie. Podziękowała mu i odmówiła pozowania. Mężczyzna mocno uderzył ją w brzuch. Następnie uderzył ją w twarz i wepchnął do auta. Dziewczyna nie mogła oddychać, nie mogła się bronić. Po chwili siedziała w samochodzie. Gdy zatrzymali się w małym lesie, mężczyzna zakleił jej usta taśmą izolacyjną, związał jej również ręce. Chwilę potem wsadził ją do bagażnika swojego samochodu. Leżała tam Przez godzinę, samochód jechał w nieznanym kierunku. Gdy w końcu auto się zatrzymało, mężczyzna otworzył bagażnik i owinął ją w koc. Przeniósł ją do pokoju w jakimś motelu. Dziewczyna nie wiedziała gdzie jest i co jeszcze ją czeka.

Chris powiedział, że jeśli będzie spokojna to nic jej się nie stanie. Po chwili zaczął ją torturować. Zamierzał robić to przez kilka dni.

Rozebrał ją i zaczął się masturbować. Ogolił jej włosy łonowe. Przystawił nóż do jej pachwiny i obserwował jej reakcję. Zgwałcił ją dwa razy. Przez cały czas równocześnie oglądał telewizję. Dziewczyna miała nadzieję, że to już wszystko co chciał z nią zrobić ten człowiek. Niestety, miał on jeszcze kilka ciekawych pomysłów. Wyjął przewód elektryczny. Na środku przewodu zamontowany był przełącznik. Dziewczyna domyśliła się o co chodzi, gdy mężczyzna przyłożył dwa odizolowane przewody do jej stóp i włączył przełącznik by razić ją prądem.

Następnie mężczyzna postanowił zakleić jej oczy. Użył do tego tubkę kleju Super Glue. Skleił jej powieki. Żeby przyspieszyć działanie kleju i utrwalić połączenie użył suszarki. Nie do końca mu się to udało, ponieważ dziewczyna mogła obserwować jego poczynania przez małe szczeliny.

Po chwili zaczął zmieniać kanały w telewizorze. W końcu trafił na aerobik. Kazał dziewczynie wstać i tańczyć tak jak kobiety na ekranie telewizora. Dziewczyna prawie nic nie widziała, ale starała się wykonać to polecenie. Do jej stóp wciąż podłączone były przewody elektryczne. Jeśli coś jej się nie udało lub nie spodobało mężczyźnie wtedy włączał przełącznik i raził ją prądem.

Wydawało się, że telewizja go hipnotyzuje. Po chwili przestał zwracać na nią uwagę, wpatrzony był w ekran. Dziewczyna pomyślała, że może uciec. Ruszyła w stronę łazienki. Chris podszedł do niej i uderzył ją w głowę suszarką do włosów. Powiedział jej, że jak będzie chciała uciec to ją zabije. Dziewczyna była przerażona, jednak podjęła walkę z napastnikiem. W końcu dostała się do łazienki i zamknęła drzwi na klucz. Miała sklejone oczy i krwawiła, ale przez chwilę była bezpieczna. Odwróciła się do ściany za którą był inny pokój i zaczęła uderzać w nią z całych sił i krzyczeć tak głośno jak tylko potrafiła.

Po chwili usłyszała jakieś zamieszanie w pokoju obok i trzaśnięcie drzwiami. Modliła się by jej dręczyciel poszedł sobie. Czekała w łazience jeszcze pół godziny zanim zdecydowała się wyjść. Miała nadzieję, że jej krzyki kogoś zaalarmowały. Gdy otworzyła drzwi w pokoju nikogo nie było. Mężczyzna zabrał swoje "zabawki" i uciekł. Zabrał nawet jej ubrania. Dziewczyna szybko nałożyła na siebie prześcieradło i ruszyła w poszukiwaniu pomocy. Ciągle bała się, że on może wrócić.

Zdawała sobie sprawę, że w każdej chwili mogła na niego natrafić i mogła zginąć. Na szczęście udało jej się dostać do pokoju kierownika nocnej zmiany.

Gdy opowiedziała o tym policjantom, szeryf zawiadomił wszystkie wozy patrolowe by szukały kremowego sedana marki Chrysler. Zawiadomił również policję w sąsiednich stanach. Poinformowano również FBI.

Detektywi z FBI, mając w pamięci dwie zaginione dziewczyny w stanie Floryda dokładnie przyjrzeli się temu zgłoszeniu. Christopher Wilder, skazany za przestępstwa na tle seksualnym, był bardzo niebezpiecznym, zdesperowanym człowiekiem. Nie wiedział, że detektywi są na jego tropie, nie obawiał się zagadywania i porywania kolejnych dziewczyn.

Nikt nie zauważył poszukiwanego samochodu. Wilder postanowił przenieść się do Teksasu. Znalazł tam kolejną ofiarę.

Szał

Terry Walden
Terry Walden
Terry Diane Walden, 24-letnia pielęgniarka z Beaumont i matka dwójki dzieci, powiedziała swojemu mężowi, że 21 marca rozmawiała ze starszym, brodatym mężczyzną. Nieznajomy prosił ją, by pozowała mu do zdjęć. Zignorowała jego prośbę, ale on nadal nalegał by poszła z nim do jego samochodu i zobaczyła kilka jego zdjęć. Stanowczo poprosiła go, by dał jej spokój. W piątek, dwa dni później kobieta zniknęła. Jej mąż nie połączył tych dwóch wydarzeń.

Ostatni raz widział ją jej przyjaciel. Terry śpieszyła się do szkoły, gdzie prowadziła zajęcia. Zniknął jej samochód, pomarańczowy Mercury Coguar. Przez weekend szukała jej cała rodzina.

W poniedziałek rano jej zwłoki znalazł jakiś robotnik. Jej ciało pływało w kanale, niedaleko tamy. Była kompletnie ubrana. Patolog stwierdził, że kobieta była związana, usta miała zaklejone taśmą. Była również kilkakrotnie dźgana nożem. Nie było śladów by została wykorzystana seksualnie.

Do tego śledztwa przydzielono czterdziestu detektywów. W wodzie znaleziono fragmenty taśmy którą zaklejono usta kobiety. W pobliżu miejsca gdzie znaleziono zwłoki odkryto również odciski butów i ślady opon. Nigdzie nie znaleziono jej samochodu.

Na pomoc przybyli specjaliści z FBI. Detektywi z FBI wiedzieli, że Wilder ukradł tablice rejestracyjne które miał na swoim Chryslerze. Zatrzymał się w motelu niedaleko Beaumont. Wynajął tam pokój i użył nazwiska swojego wspólnika - L.K. Kimbrell. Mąż Terry opisał mężczyznę który zaczepił jego żonę. Opis pasował do rysopisu Christophera. Znaleziono również jego Chryslera. Miał zdjęte tablice rejestracyjne. Wyglądało na to, że zdjął je po to by ponownie założyć je na samochód Terry. Detektywi wiedzieli jakim samochodem porusza się Wilder, jaką ma rejestrację. Ale on był już daleko. Przejechał przez Oklahomę i Kolorado i dotarł do Nevady. Prawie codziennie na policję docierały informacje o zaginionych kobietach.

25 marca Wilder uprowadził 21-letnią Suzanne Logan. Chris porwał ją z centrum handlowego w Oklahoma City. Zanim Suzanne pojechała na zakupy, wcześniej odwiozła męża do pracy. Ponieważ nie zjawiła się po południu by go odebrać, mężczyzna zawiadomił policję o jej zniknięciu. Tego samego dnia gdy znaleziono ciało Logan, pewien rybak znalazł zwłoki Suzanne Logan. Jej ciało pływało w zbiorniku wodnym w którym łowił ryby. W przeciwieństwie do Terry, Suzanne zanim została zadźgana na śmierć wcześniej była torturowana i zgwałcona. Była niekompletnie ubrana, jej twarz była mocno potłuczona. Również na plecach miała płytkie rany. Wyglądało na to, że ktoś specjalnie delikatnie dźgał ją nożem. Napastnik ogolił jej włosy łonowe, a blond loki na głowie były nierówno obcięte nożyczkami. Resztki włosów znaleziono w koszu na śmieci w motelu. Suzanne prawdopodobnie zginęła godzinę przed jej znalezieniem. Przez ponad tydzień nie została zidentyfikowana.

Sheryl Bonaventura
Sheryl Bonaventura
Niebawem po tym przerażającym odkryciu, tym razem w Colorado, uprowadzona została 18-letnia Sheryl Bonaventura. Świadkowie zeznali, że widzieli jak dziewczyna rozmawiała z dobrze ubranym, brodatym mężczyzną. Opis pasował do rysopisu Wildera. Mężczyzna kręcił się po centrum handlowym, zaczepiał kobiety i proponował im pozowanie do zdjęć. Ludzie widzieli z nim Sheryl, dziewczynę która wcześniej pozowała do zdjęć i była modelką. Była dla niego łatwym celem. Jej Mazda została na parkingu przed sklepem. Po tym jak w całym kraju alarmowano o grasującym mordercy który porywa młode ładne dziewczyny, to zgłoszenie przykuło natychmiastową uwagę policji.

Sheryl widziano w restauracji w Silverton, Colorado. Dziewczyna jadła lunch z mężczyzną wyglądającym jak Christopher Wilder. Przedstawiła się kelnerce i powiedziała, że oboje wybierają się do Vegas. Zjedli lunch i wyszli z restauracji w towarzystwie innej młodej dziewczyny.

Chris i dziewczyny spędzili noc w motelu w Durango i pojechali do Las Vegas. Tam kończyła się podróż dla Sheryl. Wilder miał na oku kolejną zdobycz.

Dziewczyna zniknęła 1 kwietnia. 17-letnia Michelle Korfman uczestniczyła w pokazie mody sponsorowanym przez magazyn "Seventeen". Gdy detektywi oglądali zdjęcia z tego pokazu, można było zobaczyć ją w towarzystwie Wildera. Michelle chciała zostać modelką. Prawdopodobnie Chris bez problemu przekonał ją do siebie na tyle by mu zaufała. Świadkowie wspominali, że widzieli ich razem opuszczających pokaz. Wcześniej Chris rozmawiał z innymi dziewczynami na temat mody. Osiem dziewcząt odmówiło, ale kilka zgodziło się spotkać z nim przed Caesar's Palace. Chris nie przybył na spotkanie. Znaleziono samochód należący do Michelle. Oznaczało to, że Wilder wciąż porusza się pomarańczowym Mercury.

3 kwietnia FBI umieściło Christophera Wildera na Liście Dziesięciu Najbardziej Poszukiwanych Przestępców i rozpoczęto wielką obławę na tego człowieka.

Profil

Jednostka Nauk Behawioralnych działała już od kilku lat. Jej szefem był John Douglas. Agenci pracowali nad wieloma sprawami seryjnych gwałcicieli i morderców, do pomocy mieli komputerowy system ViCAP. Mieli zająć się również sprawą Christophera Wildera. W tym samym czasie skazano Henry'ego Lee Lucasa. Lucas przyznał się przed sądem w Teksasie, że zamordował setki ludzi podróżując po całym kraju.

W sprawie Wildera, agenci wiedzieli kto jest sprawcą, nie wiedzieli tylko gdzie on jest, gdzie uderzy następnym razem. Kilka razy przybywali do różnych moteli kilka godzin za późno. Wilder wciąż kradł tablice rejestracyjne i jechał dalej. Ciężko było przewidzieć jego następny ruch.

Detektywi uznali, że Wilder jest typowym przykładem seryjnego mordercy. Inni kryminolodzy jednak zaklasyfikowali go do grupy tzw. spree killerów. Mordercy ci przeważnie wyruszają w podróż i podczas drogi mordują przypadkowo napotkane osoby. Ciężko znaleźć polski odpowiednik tego angielskiego określenia, równie ciężko jest to zdefiniować. Jest to ktoś pomiędzy masowym mordercą a mordercą seryjnym.

Chris był nałogowym mordercą. Miało to związek z uzależnieniem od seksu. Był przystojnym mężczyzną, w wieku około 30 lat. Kierowały nim seksualne fantazje, na ich podstawie wybierał pewien typ ofiary - piękne, młode kobiety które mogły być modelkami. Od tego czasu nazywano go "The Beauty Queen Killer". Był bardzo mobilny. Mógł pokonywać duże odległości by dalej mordować. Jak na seryjnego mordercę, było to zachowanie nietypowe.

Gdy znalazł się na Liście Dziesięciu Najbardziej Poszukiwanych Przestępców zaczęto zwracać na niego większą uwagę. Już nie było wątpliwości, że trzeba go koniecznie schwytać. FBI nie chciało ujawniać wielu szczegółów jego brutalnych zbrodni w obawie przed naśladowaniem tego typu zachowań. Władze obserwowały używanie kart kredytowych które Wilder kradł swoim ofiarom, jednak mimo to ciężko było ustalić gdzie teraz wyruszy morderca. Detektywi liczyli na to, że w końcu Wilder będzie chciał przekroczyć granicę.

Najlepszy w tym przypadku byłyby Meksyk. Władze Meksyku nie wydawały Stanom Zjednoczonym przestępców którym w USA groziła kara śmierci lub dożywocie bez możliwości wcześniejszego zwolnienia, a Wilder prawdopodobnie otrzymałby taki wyrok. W ostateczności taka sprawa trwałaby kilka lat.

Żeby lepiej poznać Chrisa Wildera rozpoczęto przesłuchania jego znajomych. Jego wspólnik powiedział, że Chris bardzo dużo czasu spędzał na oglądaniu telewizji. Nie miał nic innego do roboty. Inni twierdzili, że bardzo często gościły u niego piękne kobiety. Miał nawet dziewczynę, ona jednak nie wierzyła w to wszystko o co jest oskarżony. Opowiedziała o kilku dziwnych sytuacjach. Pewnego razu Wilder kazał jej się wyprowadzić. Bał się, że może zrobić jej coś złego. Innym razem, gdy się obudziła zobaczyła go jak leżał u stóp jej łóżka. Chris stwierdził że nie wie jak się tam znalazł. Ktoś inny przyniósł zdjęcia które Wilder zostawił do wywołania. Na zdjęciach były nieznane kobiety, dzieci w wieku dojrzewania płciowego. Powiedział swojej dziewczynie, że jego hobby fotograficzne jest jak choroba, ale musi to robić.

Pewien mężczyzna dostarczył również kasetę, którą Wilder nagrał w 1981 roku. Chris dużo mówił o sobie, przyznał się, że chciałby trwałego związku, ale nie małżeństwa. Szukał "głębi i uczucia". Przyznał się, że woli kobiety w wieku około dwudziestu lat. FBI udostępniło taśmę kobietom które zostały zaczepione przez Wildera, by zobaczyły kim był ten mężczyzna. Mógł być wszędzie, każda ładna kobieta mogła stać się jego ofiarą. W całym kraju było mnóstwo centrów handlowych. Detektywi jedno wiedzieli na pewno. Christopher Wilder nie przestanie porywać i mordować dopóki nie zostanie złapany.

Młodsze ofiary

16-letnia Tina Marie wypełniała podanie o pracę w sklepie Hickory Farms, w miescie Torrance, w stanie California. Wilder śledził ją w drodze do sklepu i zaczepił ją gdy z niego wychodziła. Zaproponował jej 100 dolarów w zamian za pozowanie do zdjęć. Powiedział, że zdjęcie będzie na billboardach i dziewczyna będzie sławna w okolicy. Wszystko czego potrzebował to kilka próbnych zdjęć.

Dziewczyna zgodziła się. Gdy zrobili kilka zdjęć, Tina powiedziała, że musi wracać do domu. Ku jej zaskoczeniu Chris się zdenerwował. Wyjął pistolet, wsadził lufę do jej ust i powiedział: "To koniec twojej kariery modelki."

Chris związał dziewczynę i wsadził do samochodu. Przejechali ponad 300 kilometrów i zatrzymali się w mieście El Centro, w stanie California. Wynajął pokój w motelu i zabrał do niego dziewczynę. Przywiązał ją do łóżka. Wilder nie zabił tej dziewczyny. Tina zachowywała się odpowiednio, mogła pomóc mu w zdobywaniu kolejnych ofiar.

Natychmiast zgłoszono zaginiecie dziewczyny. Jej rodzina i chłopak zgodnie twierdzili, że Tina nie miała powodów by uciec z domu. Po raz ostatni widziano ją w Hickory Farms. Nikt nie wiedział co się z nią później stało. Kierownik sklepu stwierdził, że widział jak dziewczyna rozmawiała z mężczyzną wyglądającym jak Chris Wilder.

Wilder i jego zdobycz jechali teraz na wschód. 7 kwietnia zatrzymali się w Taos, w stanie New Mexico. Chris zauważył, że w gazetach jest sporo artykułów na jego temat. Również w telewizji wyemitowano film który nagrał w 1981 roku. Teraz miliony ludzi wiedziały kim jest. Wszyscy wiedzieli również jakim samochodem się poruszał.

Dawnette Wilt
Dawnette Wilt
Jednak nie mogło go to powstrzymać.

Kolejna dziewczyna również miała 16 lat. Dawnette Wilt wypełniała formularze w sklepie w Gary, w stanie Indiana. W pewnym momencie zaczepiła ją inna dziewczyna, przedstawiła się jako Tina Marie Wilder. Poprosiła ją by wyszła razem z nią przed sklep by porozmawiać z kierownikiem. Na zewnątrz czekał Chris. Gdy tylko Dawnette wyszła na zewnątrz, Chris wycelował w nią pistolet i kazał wsiąść do samochodu. Taśmą zakleił jej oczy i usta. Teraz, gdy kierowcą była Tina, sam mógł zająć się Dawnette. Jeszcze w samochodzie zaczął ją torturować i gwałcić.

Zatrzymali się w hotelu w Ohio, gdzie Dawnette poddawana była wymyślnym torturom w specjalnie skonstruowanej do tego maszynie. Później przejechali przez Pensylwanię i wjechali do stanu New York. Zatrzymali się przy wodospadzie Niagara, gdzie Tina i Chris zrobili kilka zdjęć. Na noc zatrzymali się w Rochester, w stanie New York. Tam po raz kolejny Dawnette była torturowana i zgwałcona. Wilder ostrzegł dziewczyny, że jeśli zaczną zwracać na siebie uwagę lub będą próbowały uciec to je zabije. Dziewczyny wierzyły mu. Gdy brał kilka razy dziennie prysznic, one spokojnie siedziały w pokoju.

Gdy w telewizji pojawił się apel w sprawie zaginięcia Tiny Marie, Chris wywiózł obie dziewczyny do lasu w pobliżu Penn Yan. Gdy byli na miejscu, Wilder wyprowadził Dawnette z samochodu. Chciał ją udusić, jednak dziewczyna broniła się na tyle skutecznie, że nie mógł sobie z nią poradzić. W końcu wyciągnął nóż i zaczął ją dźgać, z przodu i z tyłu. Dawnette udała że nie żyje, więc Chris wrócił do samochodu. Gdy samochód odjechał, dziewczyna z trudem podniosła się i dotarła do drogi. Pewien kierowca zabrał ją do szpitala. Dziewczyna zeznała policji, że Chris porusza się samochodem marki Mercury Coguar i zmierza w kierunku Kanady. Powiedział dziewczynom, że żywego go nie złapią.

Beth Dodge
Beth Dodge
Chris postanowił uprowadzić kolejną dziewczynę. Przed centrum handlowym Eastview Mall w Victor, w stanie New York, Tina Marie zaczepiła 33-letnią Beth Dodge. Kobieta wsiadała do swojego złotego Pontiaca Trans-Am, jednak Tina przekonała ja by podeszła z nią do jej samochodu. Wilder wepchnął ja do środka, zabrał jej kluczyki do Pontiaca. Chris sam prowadził Mercury, a Tina miała jechać za nim samochodem Beth. Gdy dojechali do opuszczonej żwirowni, Chris wyciągnął kobietę z samochodu i zabił ja strzałem w tył głowy. Zostawił samochód i razem z Tiną odjechali złotym Trans-Am'em.

Wilder wiedział że jego czas dobiega końca. Pojechał na lotnisko Boston's Logan Airport. Dał Tinie wystarczającą ilość pieniędzy na bilet i taksówkę i kazał wracać do domu. Powiedział jej, że nie chce by widziała jak będzie umierał.

Dziewczyna nie wierzyła, że udało się jej przeżyć. Jeszcze w samolocie bała się, że Chris strzeli jej w tył głowy. Gdy tylko dotarła do Los Angeles, wzięła taksówkę i kazała jechać do najbliższego sklepu z bielizną. Kierowniczce sklepu powiedziała, że Chris obciął jej włosy by była podobna do dziewczyny z filmu "Flashdance". Następnie Tina spotkała kilku znajomych i razem udali się na policję.

Przyparty do muru

13 kwietnia Chris próbował porwać kolejną dziewczynę. Na poboczu drogi zauważył 19-letnią kobietę. Stała przy swoim zepsutym samochodzie. Wilder zaproponował, że podwiezie ją do najbliższej stacji benzynowej. Gdy tylko minęli stację, dziewczyna zorientowała się, że coś jest nie tak. Zaczęła nalegać by się zatrzymał. Wtedy Wilder wyjął pistolet. Chris musiał w pewnym momencie zwolnić i wtedy dziewczyna otworzyła drzwi i wyskoczyła z samochodu. Udało jej się uciec.

Wilder pozbył się kilku przedmiotów. Wyrzucił kamerę, torbę i rzeczy które ukradł swoim ofiarom. Udał się do New Hampshire. Na stacji benzynowej w Colebrook, w stanie New Hampshire, niecałe 20 kilometrów od granicy z Kanadą, Wilderem zainteresowali się dwaj żołnierze. Podobno rozpoznali jego samochód, który widzieli w telewizji. Inne źródła mówią, że Wilder zachowywał się dziwnie i tym przyciągnął uwagę żołnierzy. Przyglądali się jak rozmawiał z kimś z obsługi i doszli do wniosku że wygląda jak mężczyzna z plakatów FBI, tylko był bez brody. Jego opalenizna wskazywała, że nie pochodzi z tych stron.

Żołnierze wysiedli ze swojego samochodu i zawołali Wildera. Wtedy on wskoczył do swojego samochodu by dostać się do broni. Natychmiast jeden z żołnierzy rzucił się na niego, wyciągając swój pistolet. Gdy go złapał padły dwa strzały. Jeden przebił Wildera na wylot i zatrzymał się w ciele żołnierza, Leo Jellisona. Drugi trafił prosto w serce Chrisa. Christopher Wilder zmarł na miejscu.

Był piątek, 13 kwietnia. Minęło 47 dni od pierwszego zgłoszonego zaginięcia. Od 26 dni Wilder był w ciągłej podróży, jednak szczęście w końcu go opuściło.

W samochodzie Chrisa znaleziono rewolwer kaliber .357, dużą ilość amunicji, kajdanki, rolki taśmy izolacyjnej, sznur, śpiwór, wizytówki swojego wspólnika, specjalnie zaprojektowany elektryczny sznur do ogłuszania kobiet oraz książkę Johna Fowlesa pod tytułem "The Collector" (Kolekcjoner).

Książka ta jest debiutem powieściowym autora. Jest to historia porwania i uwięzienia dwudziestoletniej studentki malarstwa, Mirandy Grey. Porywacz ma obsesję na punkcie motyli. Mężczyzna przetrzymuje ją w piwnicy. Poza tym stara się zaspokoić jej wszelkie pragnienia. On sam chce by ta kobieta go pokochała. Ona jednak widzi w nim tylko i wyłącznie oprawcę który ją więzi. Mimo wszystko dziewczyna należy do niego. Tego typu fantazje nie są niczym dziwnym jeśli chodzi o sadystów.

Według terapeutki Chrisa, uwielbiał on tę książkę. Opisywała ona najdoskonalszą jego fantazję.

Sześć dni po przeprowadzeniu autopsji, patolog z New Hampshire, Robert Christie odbył dziwną rozmowę telefoniczną. Dzwonił do niego mężczyzna twierdzący, że jest z Harvardu. Powiedział, że uniwersytet chce zbadać mózg Wildera. Christie zgodził się dostarczyć mózg, jednak poprosił o jakieś oficjalne pismo w tej sprawie. Nigdy nie dostał pisemnej prośby. Gdy zadzwonił na uniwersytet okazało się, że nikt nie wykonał takiego telefonu.

Chris Wilder został poddany kremacji na Florydzie. Rodziny wielu jego ofiar nadal nie wiedziały gdzie są zwłoki ich córek. Niewiele z nich udało się odnaleźć i zidentyfikować.

3 maja, miesiąc po zaginięciu, udało się odnaleźć ciało Beth Bonaventura. Jej zwłoki leżały pod drzewem, gdzieś w stanie Utah. Zginęła od strzału z pistoletu. Była również dźgana nożem. Ustalono, że zginęła 31 marca, dwa dni po tym gdy widziano ją z Wilderem w restauracji. Osiem dni później, w lesie Angeles National Forest odnaleziono zwłoki Michelle Korfman. Jej ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu i dopiero po miesiącu udało się ją zidentyfikować. Niestety nie odnaleziono pierwszych dwóch ofiar Wildera.

Kobiety które zamordowano w miejscach w których widziano Wildera również trafiły na jego konto, szczególnie w Las Vegas. Dwie dziewczynki zidentyfikowały go jako mężczyznę który w 1983 roku na plaży Boyton Beach zmusił je do seksu oralnego. Miały wtedy 10 i 12 lat.

Nawet w Australii istniały dowody łączące go z dwoma morderstwami i kilkoma wykorzystaniami seksualnymi. W 1965 roku, niemal 20 lat przed jego ostatnia podróżą, dwie kobiety towarzyszyły mężczyźnie wyglądającemu jak Wilder. Obie kobiety znaleziono na plaży w pobliży Sydney. Były zgwałcone, uduszone i zakopane w płytkim grobie.

Kolejne dwie dziewczyny porwano ze sklepów na Florydzie. Jedna została zadźgana na śmierć, drugiej nigdy nie odnaleziono. Kilka kompletnych szkieletów odnaleziono w pobliżu posiadłości Wildera. Resztki jednej z kobiet leżały tam od kilku lat.

W wielu miejscach w których widziano Wildera, później odnotowywano zaginięcia kobiet. Po jakimś czasie znajdywano ich zwłoki, wielu nigdy nie odnaleziono.

Leo Jellison wyzdrowiał i był bardzo zadowolony gdy dowiedział się kogo powstrzymał. To dzięki niemu Christopher Bernard Wilder już nikomu nie zrobi krzywdy.

Detektywi zebrali niezbite dowody łączące Wildera z morderstwami ośmiu kobiet. Jednak istniało też wiele innych powiązań. Nie sposób podać ostatecznej liczby jego ofiar.

Wiadomo było, że Chris Wilder chciał popełnić samobójstwo. Prawdopodobnie wcześniej chciał porwać jeszcze kilka dziewczyn. Nie było wątpliwości, że chciał przekroczyć granicę. W pewnym momencie mógł przedostać się do Meksyku, jednak musiało się wydarzyć coś takiego co go do tego zniechęciło.

Chris Wilder już w Australii nauczył się, że jedyną drogą by uniknąć złapania i procesu jest opuszczenie kraju. Był mordercą w ciągłym ruchu, wykorzystywał wszelkie okazje by gwałcić i mordować.

Jako jeden z niewielu seryjnych morderców stosował różne metody zabijania. Dusił, dźgał nożem i strzelał. Jedną z ofiar zastrzelił i zadźgał nożem. Kilku dziewczynom udało się uciec. Wiele kobiet było torturowanych, ale kilka z nich Chris zabił od razu, tylko po to by pozyskać ich samochody. Kilka ciał znaleziono w rzekach, kilka w jakichś odludnych miejscach, jedną w opuszczonej żwirowni. Jedyne co było w miarę stałe to typ wybieranych ofiar.

Przygotował Michał Filipczak
na podstawie Crime Library


do góry