mordercy Resendez Angel Maturino

Terror przy torach

Przez prawie dwa lata morderca przemierzył niemal całe Stany Zjednoczone. Podróżował koleją. Tuż przed świtem mordował niczego nie spodziewające się ofiary. Zawsze uderzał w pobliżu linii kolejowych. Po morderstwie wskakiwał do najbliższego pociągu towarowego i jechał dalej.

Angel Maturino Resendez miał 39 lat gdy został aresztowany. Złapano go w lipcu 1999 roku. Przez dwa lata unikał sprawiedliwości, podejrzany był o popełnienie 9 morderstw.

Angel Resendez znany był jako "kolejowy zabójca". Był nielegalnym imigrantem z Meksyku. Przez dłuższy czas trwającej obławy mówiono na niego Rafael Ramirez. Większość z jego zbrodni miała miejsce w Teksasie, ale podejrzany był również o popełnienie morderstw w stanie Kentucky i Illinois.

Angel Resendez
Angel Resendez
Resendez przypomina takich morderców jak Berkowitz czy Boston Strangler, ale zabijał po to by coś otrzymać: alkohol, narkotyki, miejsce by się ukryć, ale przeważnie były to pieniądze. Gwałcił, ale seks wydawał się być na drugim miejscu. John Douglas, były profiler FBI, twierdzi, że Resendez był typem kompletnie niezorganizowanym, jednak brak organizacji bardzo mu sprzyjał. Jego ślady były przypadkowe, zwykle sam nie wiedział gdzie zaatakuje następnym razem - ta forma działania sprawiała, że Resendez był bardzo nieuchwytnym przestępcą. Agent specjalny FBI, Don K. Clark, twierdzi, że jedynym pewnym punktem w obławie na Resendeza był fakt, że nie miał on stałego miejsca zamieszkania, że wciąż swobodnie podróżował po terytorium Stanów Zjednoczonych, Meksyku i Kanady.

Można powiedzieć że "kolejowy morderca" nie miał swojego stałego podpisu. Większości morderstw dokonywał w sposób rutynowy. Przeważnie miały one miejsce w bliskości torów kolejowych.

W ostatnich miesiącach, gdy obława na mordercę była już bardzo intensywna, John Douglas spróbował opisać typowy dzień Resendeza.

"Kiedy wskakuje do pociągu towarowego, raczej nie wie gdzie ten pociąg jedzie. Gdy wysiądzie z pociągu chce się gdzieś włamać. Rozgląda się po okolicy, wybiera dom do którego bez większych problemów będzie mógł się włamać. Do domu dostaje się wybijając szybę w drzwiach i otwierając zamki.
Zagląda przez okna do domu by zobaczyć kto jest w środku. Jest niewielkiego wzrostu, około 150-160 centymetrów. Przy pierwszych zbrodniach zauważono że narzędzia którymi zabito ofiary pochodziły z miejsca zbrodni. Resendez stara się tak wszystko przeprowadzić by w końcu to on był na wygranej pozycji."

OFIARY

Christopher Maier
Christopher Maier
Pierwsza - 29 sierpnia 1997 roku; Lexington, Kentucky; Christopher Maier, 21 lat, student uniwersytetu w Kentucky; Christopher i jego dziewczyna zostali zaatakowani podczas spaceru w okolicach torów kolejowych w pobliżu college'u. Maier został pałką zatłuczony na śmierć, dziewczyna została zgwałcona, również pobita. Cudem przeżyła.



Druga - 1 października 1998 roku, Teksas; wieczorem 87-letnia Leafie Mason została zatłuczona na śmierć przy pomocy metalowego pręta służącego do nakładania opon na felgi. Napastnik wszedł do domu przez okno. Dom pani Mason oddalony był o 50 metrów od torów kolejowych.

Claudia Benton
Claudia Benton
Trzecia - 16 grudnia 1998 roku, Houston, Teksas; morderca włamał się do domu dr Claudii Benton pracującej w Baylor College of Medicine. Gdy 39-letnia kobieta wracała do domu została napadnięta i zgwałcona. Napastnik zaatakował ją, wielokrotnie bił jakimś tępym narzędziem. Jej dom również znajdował się w bliskiej odległości od torów kolejowych. Gdy policja odnalazła jej Jeepa Cherokee w San Antonio w stanie Teksas, znalazła w nim odciski palców które pasowały do odcisków palców Resendeza. Trzy tygodnie później sędzia podpisał zgodę na aresztowanie Resendeza za włamanie. Nie było wystarczających dowodów by aresztować go za morderstwo.

Norman i Karen Sirnic
Norman i Karen Sirnic
Czwarta i Piąta - 30 kwietnia 1999 roku, Weimar, Teksas; późnym wieczorem na plebanii przy Zjednoczonym Kościele Chrystusa zatłuczono na śmierć Normana J. Sirnica (46 lat) i jego żonę Karen (47 lat). Plebania była położona niedaleko torów kolejowych. Trzy tygodnie później znaleziono w San Antonio czerwoną Mazdę należącą do państwa Sirnic. Dowody sądowe połączyły to morderstwo z morderstwem pani Benton.

Noemi Dominguez
Noemi Dominguez
Szósta - 3 czerwca 1999 roku, Houston, Teksas; 26-letnia nauczycielka Noemi Dominguez została zamordowana w swoim domu, niedaleko torów kolejowych. Napastnik zatłukł ją pałką. Siedem dni później znaleziono samochód pani Dominguez, białą Hondę Civic z 1993 roku. Samochód znaleziono w miasteczku Del Rio, w stanie Teksas.



Josephine Konvicka
Josephine Konvicka
Siódma - 3 czerwca 1999 roku, Fayette County, Teksas; 73-letnia Josephine Konvicka została zamordowana we własnym łóżku. Napastnik wbił jej w głowę spiczaste narzędzie ogrodnicze. Kobieta mieszkała niedaleko miasteczka Weimar. Jej dom również położony był w bliskiej odległości od torów kolejowych. Napastnik chciał ukraść samochód ale nie mógł znaleźć kluczyków.


George Morber
George Morber
Carolyn Frederick
Carolyn Frederick
Ósma i Dziewiąta - 15 czerwca 1999 roku, Gorham, Ilinois; napastnik włamał się do przyczepy kempingowej i zabił jej dwóch mieszkańców. Najpierw zastrzelił 80-letniego George'a Morbera, następnie zatłukł na śmierć jego 52-letnią córkę, Carolyn Frederick. Ich przyczepa stała około 100 metrów od torów kolejowych. Następnego dnia przechodzień zauważył czerwonego pickupa pani Frederick w mieście Cairo, w stanie Ilinois, około 100 kilometrów na południe od Goram. Za kierownicą siedział mężczyzna odpowiadający rysopisowi Resendeza.

Większość ofiar Resendeza znajdowano przykrytych kocem, nie były też wysokiego wzrostu ponieważ sam Resendez był niewysoki i drobny. W miasteczkach w których znajdowano ofiary Resendez zasiał terror. Nikt nigdy nie zamykał tam drzwi, nikt nie bał się o swoje życie. Po morderstwach wszyscy zaczęli na siebie uważać, nikt już nie spacerował, nie wypuszczał z domu dzieci bez opieki. W miasteczku Weimar np. wyprzedano wszystkie pistolety.

Obława

Agencje wymiaru sprawiedliwości robiły co mogły by złapać mordercę. Postawiono na nogi ochronę kolei. Robotnicy sezonowi pracujący przy ładowaniu i rozładowywaniu wagonów byli wzywani do najbliższych posterunków policji na przesłuchania. Często zatrzymywano pociągi towarowe, nie zwracając uwagi na terminy dostaw, i dokładnie przeszukiwano cały skład. Latynosi, nawet ci którzy pracowali na kolei, skarżyli się swoim przełożonym, że ludzie dziwnie na nich patrzą i nęka ich policja.

Miejsca w których zatrzymują się przyjezdni goście były często kontrolowane. Policjanci często sprawdzali schroniska dla bezdomnych, jadłodajnie i wszystkie miejsca w których przebywali sezonowi pracownicy. Wielu z nich trafiło na komisariat, ale gdy tylko okazało się że żaden z nich nie jest Resendezem natychmiast ich wypuszczano.

21 czerwca 1999 roku FBI umieściło Resendeza na liście 10 Najbardziej Poszukiwanych Przestępców. W biurze VICAP porównywano elementy domniemanych morderstw popełnionych przez Resendeza by wytypować człowieka z nimi związanego. FBI zaproponowało nagrodę w wysokości 50 tysięcy dolarów za pomoc w ujęciu mordercy. Po kilku dniach nagroda wynosiła już 125 tysięcy dolarów.

Według listu gończego Resendez miał 155 centymetrów wzrostu, ważył około 65 kilogramów, czarne włosy, brązowe oczy i śniadą cerę, bliznę na prawym palcu serdecznym, lewej ręce i czole; tatuaż w kształcie węża na lewym przedramieniu i tatuaż w kształcie kwiatu na lewym nadgarstku. Gdy był zatrudniany używał kilkunastu różnych nazwisk, numerów ubezpieczenia i dat urodzin. Na świadectwie urodzenia widniała data 1 sierpnia 1960 roku. Pracował jako sezonowy robotnik lub mechanik samochodowy.

W międzyczasie władze Hrabstwa Jackson oskarżyły Resendeza o dokonanie morderstw w miasteczku Gorham, po tym jak znaleziono jego odciski palców na miejscu zbrodni. Urzędnicy w Louisville postąpili podobnie. Władze tego drugiego miasta na ulicach wywiesiły ogromne plakaty z podobizną mordercy i apelem by informować władzę gdy tylko któryś z mieszkańców zauważy poszukiwanego.

1 lipca w domu Josephine Konvickiej zidentyfikowano DNA Noemi Dominguez. Wyglądało na to, że po tym jak Resendez zamordował młodą kobietę, pojechał jej samochodem do domu starszej pani by ją również zamordować.

Don K. Clark, agent specjalny FBI w Houston, odpowiedzialny za kierowanie obławą nazywa Resendeza "bardzo niebezpieczną i gwałtowną osobą". Don wyjaśnia także, dlaczego Resendez trafił na listę 10 Najbardziej Poszukiwanych Przestępców: "On udowodnił, że potrafi użyć każdego narzędzia by odebrać człowiekowi życie w bardzo brutalny sposób, i my musimy go złapać." Dwieście osób zostało przydzielonych do tej sprawy, patrolowali miejsca w których Resendez zaatakował, ale także miejsca w których może zaatakować. Oczywiście głównie chodziło o okolice torów kolejowych i stacji.

Wkrótce agenci przyjęli ponad tysiąc telefonów od ludzi którzy albo widzieli poszukiwanego, albo znali ofiary, lub myśleli że mogą jakoś pomóc w obławie czy w sporządzeniu portretu psychologicznego poszukiwanego. Większość tych tropów okazywała się fałszywa, ale niektóre były ważne. Na przykład telefon od znajomych Resendeza którzy byli na wakacjach i widzieli go w Louisville. Podobny telefon był od Johna Matilda który również widział tam poszukiwanego mordercę.

7 lipca do Houston przywieziono towarzyszkę życia Resendeza. Była nią Julietta Reyes, mieszkająca w meksykańskim miasteczku Rodeo, oddalonym o 330 km od granicy z USA. Kobieta bardzo chętnie zgodziła się pomóc schwytać "męża".

Julietta zwróciła oficerom FBI 93 sztuki biżuterii które przysyłał jej Resendez. Była pewna, że biżuteria należała do ofiar. Krewni Noemi Dominguez szybko zidentyfikowali biżuterię należącą do ofiary. Biżuterię również rozpoznał George Benton, mąż zamordowanej Claudii Benton.

Mimo wielkich wysiłków władz Angel Resendez nadal pozostawał na wolności. John Douglas uważał, że było to spowodowane brakiem jednolitego systemu komputerowego, który zbierałby i analizował wszystkie informacje dotyczące obławy.

1 czerwca 1999 roku funkcjonariusze Patrolu Straży Granicznej w Santa Teresa aresztowali Angela gdy ten próbował nielegalnie przekroczyć granicę amerykańsko-meksykańską. Gdy Resendez siedział w areszcie, w Urzędzie do Spraw Imigrantów sprawdzano jego dane. Komputer sprawdzał jego odciski palców i zdjęcie. Niestety wtedy nie było go w bazie danych zawierającej osoby poszukiwane i Resendez został deportowany do Meksyku.

Ta pomyłka okazała się bardzo poważnym błędem. Zaraz po tym jak Resendez został wypuszczony, ponownie przekroczył granicę i dwa dni później zamordował Dominguez i Konvicką, a także Morbera i jego córkę. Z powodu niesprawnego systemu komputerowego zginęły cztery niewinne osoby.

Angel Resendez

Polowanie na Resendeza nie polegało tylko na fizycznym poszukiwaniu mordercy. Zbierano również informacje o jego życiu, przeszłości, pochodzeniu społecznym.

Resendez był znany policji na długo przed tym gdy wiadomo było o jego morderczej serii która swój początek miała w 1997 roku. Według Douglasa, Resendez zaczął zabijać zanim skończył 30 lat. Na początku mógł zabijać ludzi podobnych do niego - mężczyzn, ludzi będących w podróży. Często był deportowany przez władze USA. Nie mógł się z tym pogodzić. Był zły na społeczeństwo. Dla niego Stany Zjednoczone były bogatym krajem, z którego co chwila go wyrzucano... nie mógł związać końca z końcem. Miał w sobie takie właśnie uczucia, karmił je alkoholem i narkotykami i w końcu doprowadził się do stanu w którym nie miał juz zahamowań, mógł iść i zabijać.

FBI posiada metrykę urodzenia Resendeza. Wpisano w niej datę 1 sierpnia 1960 roku. Jego matka, Virginia de Maturino, twierdzi, że naprawdę Angel nazywa się Recendis, a nie Resendez. Virginia twierdzi również, że jej syn całe dzieciństwo spędził z obcą, patologiczną rodziną. Prawdopodobnie był też wykorzystywany przez homoseksualistów z Pueblo, miasteczka w którym się urodził.

Resendez był praktycznie sierotą. Jako dziecko włóczył się po ulicach, nie miał żadnej rodziny. Funkcjonariusze FBI odkryli, że jego siostra mieszka w Albaquerque w stanie Nowy Meksyk. Miał też wielu krewnych rozsianych po całym obszarze przy granicy.

Angel Resendez po raz pierwszy złamał amerykańskie prawo w wieku 16 lat. W 1976 roku po raz pierwszy został złapany na próbie przekroczenia granicy w stanie Teksas. Dwa miesiące później został deportowany do Meksyku. Była to pierwsza z wielu prób przedostania się na terytorium Stanów Zjednoczonych.

Nikt nie wie kiedy Angel po raz kolejny przekroczył granicę. W maju 1980 roku w Miami (Floryda) skazano go na karę 20 lat pozbawienia wolności za rozbój i kradzież samochodu. Szczęśliwie dla niego, został zwolniony po 6 latach i deportowano go do Meksyku.

Mimo to Resendez wciąż wracał do Stanów Zjednoczonych. W 1986 roku został skazany na 18 miesięcy więzienia za sfałszowanie obywatelstwa. W 1988 roku został aresztowany za nielegalne posiadanie broni. Trafił za to na 18 miesięcy za kratki. Zwolniono go po roku. W 1989 roku próbował oszukać zakład ubezpieczeń społecznych. Skazano go na 30 miesięcy pozbawienia wolności. W 1992 roku został skazany na trzy lata więzienia za włamanie w mieście Las Cruces [New Mexico]. Zwolniono go po roku. W 1995 roku został aresztowany w San Bernardino za nielegalne posiadanie broni. Został deportowany do Meksyku.
Dwa lata po ostatniej deportacji, Angel Resendez pojawił się w Kentucky gdzie zamordował Christophera Maiera.

Aresztowanie

Na początku czerwca 1999 roku Drew Carter, młody teksaski ranger wpadł na pewien pomysł. Resendez ubóstwiał swoją siostrę Manuelę, i to właśnie ona mogła pomóc w schwytaniu mordercy. Carter skontaktował się z nią i zapoznał ją ze swoim planem. Manuela bała się, że jej brat może zostać zabity przez funkcjonariuszy FBI. Obiecała Carterowi, że zrobi wszystko by mu pomóc.

Detektywi z FBI wytropili Resendeza, który przebywał na terytorium Meksyku. Ukrywał się w okolicach miasteczka Ciudad Juarez.

Carter w swoim raporcie napisał, że wspólnie z FBI i prokuratorami z Hrabstwa Harris w stanie Teksas zaoferował Manueli najlepszą formę współpracy. Gdy Resendez podda się bez walki zagwarantuje mu trzy rzeczy: bezpieczeństwo w więzieniu, możliwość regularnych wizyt żony, rodziny i znajomych oraz psychologiczną ocenę jego osobowości. Dzięki temu Carterowi udało się stworzyć pierwsze kroki do poddania się seryjnego mordercy.

W poniedziałek, 12 lipca Manuela otrzymała faks z biura prokuratora okręgowego Hrabstwa Harris, w którym znajdowały się punkty porozumienia które zaproponował Carter. Ofertę wysłano do kolejnego krewnego, który zgodził się dostarczyć ją Resendezowi. Tego samego wieczora z Ciudad Juarez przyszła wiadomość że Angel akceptuje porozumienie. Poddanie się miało mieć miejsce następnego dnia o 9 rano.

We wtorek Carter udał się w umówione miejsce. Spotkał tam Manuelę w towarzystwie duchownego. Cala trójka spotkała się na moście w El Paso.

Około godziny 9 przyjechała ciężarówka z której wysiadł Angel Resendez. Miał na sobie brudne jeansy i zabłocone buty.

Największy seryjny morderca wszech czasów

Urzędnicy wymiaru sprawiedliwości nie umieli odpowiedzieć na pytanie dlaczego Resendez się poddał. Przecież ciążyły na nim zarzuty zamordowania kilku osób. Z pewnością zdawał sobie sprawę, że gdy sąd udowodni mu jakiekolwiek morderstwo zostanie skazany na karę śmierci. Prokuratorzy z Hrabstwa Harris znani byli z tego że bardzo często doprowadzali do skazania na karę śmierci, byli rekordzistami w kraju. Carter zapewnia, że Resendez nie mógł liczyć na lżejszy wyrok. Chyba najbliższym prawdy wytłumaczeniem, jest to że Resendez bał się łowców nagród, którzy przeczesywali Meksyk w pogoni za pieniędzmi.

Było wiele innych pytań. Dlaczego Resendez nie oddał się w ręce meksykańskiej policji? Władze Meksyku nie wydałyby go Stanom Zjednoczonym, ponieważ w USA mógł dostać wyrok śmierci.

W międzyczasie Resendez przebywał w więzieniu Hrabstwa Harris. Zamknięto go w jednoosobowej celi, która była pod stałą obserwacją. Został oskarżony o popełnienie czterech morderstw. Być może zostanie też oskarżony o popełnienie morderstw w stanach Kentucky i Illinois, a także w stanie Floryda.

Jest jeszcze jeden powód dla którego Resendez poddał się amerykańskim władzom. W Meksyku, być może, był on podejrzany o kilka morderstw dokonanych w Ciudad Juarez.

Policjanci z Juarez badali sprawy morderstw które pasowały do tych popełnionych przez Resendeza na terytorium Stanów Zjednoczonych. Angel często bywał w miasteczku, miał tam rodzinę. W mieście są też tory kolejowe, w pobliżu których znaleziono zwłoki. W większości były to kobiety.

Modus Operandi Resendeza pasuje również do 200 innych spraw badanych przez FBI. Być może Angel okaże się jednym z największych seryjnych morderców wszechczasów.

Skazany na śmierć

Angel Maturino Resendez został uznany winnym popełnienia jednego morderstwa i skazano go na karę śmierci.

Proces trwał osiem dni, przygotowania rozpoczęły się pod koniec marca 2000 roku w Houston. Resendez odmówił jakiejkolwiek współpracy, nawet z własnymi obrońcami. Nie zgodził się również na badanie przez wyznaczonego przez sąd psychiatrę. Później zmienił zdanie. Nie zgodził się również na zmianę miejsca rozprawy.

Resendez mógł być oskarżany o popełnienie siedmiu morderstw. Jednak oskarżono go i skazano za zamordowanie dr Claudii Benton. Jej ciało znaleziono w 1988 roku, kilka tygodni przed Świętami Bożego Narodzenia. Przed śmiercią była maltretowana, miała wiele złamań. Wiele rzeczy które ukradziono z domu pani Benton, a także części z jej Jeepa znaleziono później w mieszkaniu dziewczyny Resendeza. W samochodzie znaleziono również odciski palców Angela.

Oskarżycielem był John Holmes Junior, jego asystentem był Devon Anderson; obrońcami byli Allen Tanner i Rudy Duarte. Chcieli udowodnić że ich klient jest chory psychicznie.

Kilka razy odraczano proces. Powodem tego były opóźnienia w badaniach Resendeza oraz próby przeniesienia procesu w inne miejsce. Proces stał się tak popularny i wzbudzał tyle wrogości wobec oskarżonego, że obrońcy wątpili by wyrok mógł paść pod wpływem oceny samych tylko dowodów.

Resendez zdawał sobie sprawę, że zmiana miejsca procesu niewiele pomoże i nie zgodził się na to mimo nalegań obrońców.

Po wstępnym przesłuchaniu świadków ustalono że proces rozpocznie się 8 maja 2000 roku. Sędzia zabronił prawnikom publicznego wypowiadania się na temat tej sprawy. Przez następny tydzień przesłuchiwano świadków.

Cały proces wydawał się skupiać na tym, czy Resendez był czy nie był przy zdrowych zmysłach w czasie dokonywania przestępstw. Obrona powołała się na badania doktora Bruce'a Cohena, który twierdził że oskarżony cierpi na schizofrenię. Według psychiatry Resendez nie wiedział, że jego zachowanie jest złe. Z powodu swojej choroby oskarżony uważał, że to jego ofiary są złe. To usprawiedliwiało jego zachowanie.

Psychiatra powołany przez prokuratora przedstawił zupełnie inny punkt widzenia. Doktor Ramon Laval zgadzał się, że Resendez miał niezdrowy obraz kobiet i w ogóle całego społeczeństwa, ale dobrze wiedział co robi gdy popełniał przestępstwa i gdy mordował panią Benton.

Przesłuchano ponad dwudziestu świadków. Jako ostatnia zeznawała 23-letnia dziewczyna Christophera Maiera. Ona również została zaatakowana gdy wracała do domu z uniwersytetu Kentucky w Lexington. Napastnik zgwałcił ją, bił pałką i zostawił na pewna śmierć. Dziewczyna zeznała, że tym mężczyzną był Angel Resendez. Szczegółowo opisała ten atak. Miał on miejsce 27 sierpnia 1997 roku w pobliżu torów kolejowych.

Podczas napaści Resendez powiedział dziewczynie, że już nie musi się martwić się o swojego chłopaka.

W mowie końcowej prokurator podkreślił ohydną naturę przestępstw Resendeza, każde z nich zostało dokonane z premedytacją. Były na to niepodważalne dowody: odciski palców, odciski dłoni, i najbardziej obciążający - DNA zebrane z miejsc zbrodni.

Obrońcy prosili o litość dla podejrzanego i o darowanie mu życia. Rudy Duarte, bardzo cicho i spokojnie tłumaczył sądowi, że jego klient zauważył, że ma problem ze sobą i że to już jest coś.

17 maja 2000 roku, po 10 godzinach obrad przysięgli ogłosili wyrok. Angel Maturino Resendez został uznany winnym popełnienia morderstwa pierwszego stopnia. Został skazany na karę śmierci.

Przygotował Michał Filipczak
na podstawie Crime Library


do góry